Rodzinny piknik zorganizowany przez Starostwo Powiatowe w Lidzbarku Warmińskim jak co roku zgromadził całe rodziny, a organizatorzy zadbali, by świetnie bawili się wszyscy – dzieci i dorośli. „Piknik rodzinny pod hasłem „Dobro rodziny czy nadgodziny” – chcieliśmy właśnie zaznaczyć, że nie tylko praca jest najważniejsza, ale spędzanie wspólnego czasu dzieci z rodzicami, żeby nie przegapić tego momentu, że to jest tu i teraz i dzieci pragną tego kontaktu z rodzicami. Dlatego zaprosiliśmy mieszkańców powiatu na to spotkanie tutaj, zapewniliśmy szereg atrakcji, żeby wspólnie się bawić i spędzić ten czas” – mówi starosta lidzbarski Dariusz Iskra.
Dlatego w konkursach, zabawach i atrakcjach brały udział całe rodziny. Ogromnym powodzeniem cieszyła się prezentacja maszyn budowlanych Zarządu Dróg Powiatowych, a przede wszystkim możliwość sterowania
prawdziwą mini koparką. Specjalne atrakcje – jak co roku – przygotował też Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Lidzbarku Warmińskim. Występy artystyczne najmłodszych tancerek – podopiecznych Młodzieżowego Domu Kultury w Lidzbarku Warmińskim – jak co roku cieszyły się ogromnym zainteresowaniem publiczności. Wielu uczestników przyciągnęły motocykle i inne pojazdy. W Lidzbarku Warmińskim nie brakuje fanów motoryzacji.
Odbyło się też mnóstwo konkursów z nagrodami, a wśród nich konkurs na rymowankę na temat hasła przewodniego pikniku. „To najpiękniejszy konkurs i ludzie się wykazali ogromną kreatywnością. Wygrała rymowanka napisana przez pana Piotra Nowakowskiego, która brzmi następująco: W domu jest szczęście, w pracy jest forsa, ta druga opcja jednak jest gorsza, bo nawet milion to zwykła ściema, gdy dla rodziny czasu się nie ma” – mówi Anna Wiatrak, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Lidzbarku Warmińskim.
Nie sposób wymienić wszystkich atrakcji, które przygotowane zostały dla uczestników pikniku. Jedno jest pewne – jak co roku na placu obok Starostwa Powiatowego w Lidzbarku Warmińskim wszyscy bawili się znakomicie.
