Festyn rodzinny w Naterkach, tradycyjnie organizowany na zakończenie wakacji, przyciągnął wielu gości z gminy Gietrzwałd, sąsiedniego Olsztyna, a także turystów. Wydarzenie, przygotowane przez lokalną społeczność, obfitowało w atrakcje, które zadowoliły zarówno najmłodszych, jak i dorosłych uczestników. „Staramy się, aby co roku było coś nowego. W tym roku tytuł „od wianeczka do czepeczka”, będziemy odtwarzali warmińskie zaręczyny. Mamy przede wszystkim dziewczyny, które robią piękne rzeczy ręcznie, mamy koło przyjaciół osób z niepełnosprawnościami z Łukty, mamy dziewczyny z Rentyn, które zbierają na nowy deskal i mamy dziewczynkę z Gronit, która robi piękne zabawki z włóczki” – wymienia Joanna Jaguszewska, prezes Stowarzyszenia Kulturalno-Sportowego „Diament”. Nie zabrakło też dmuchańców, gier, zabaw oraz kartoflanki i domowego chleba ze smalcem przygotowanych przez mieszkanki Naterek.
Stoisko z ciekawymi aktywnościami przygotowało też Nadleśnictwo Kudypy. „Robimy takie medale na szyję z pieczątkami, można na nich różnie zwierzęta sobie odbić i je porozpoznawać, robimy szyszki zapachowe do samochodów, rysujemy różnie rzeczy, więc jest sporo do wyboru” – mówi Michał Księżak z Nadleśnictwa Kudypy.
Festyn był doskonałą okazją do poznania tradycji i obyczajów dawnej Warmii. O wierną inscenizację warmińskich zaręczyn zadbał zespół ludowy Szemel oraz Hubertówka z Naterek. „Zaręczyny były organizowane przez rodziców. Tzw. rajek zajmował się poszukiwaniem odpowiedniej narzeczonej dla kawalera. Był to mężczyzna bardzo mądry, doświadczony i wiedział, gdzie w danej gminie znajdują się kobiety, które poszukują męża czy są kandydatkami na żonę” – mówi Patrycja Żukowska z Hubertówki. „Chcemy cały czas podkreślać tę warmińskość i pracę ludzi, którzy tutaj przez wieki tę naszą rzeczywistość tworzyli, także to, czym się cieszymy dzisiaj, jest efektem pracy wielu pokoleń i chcemy to zachować, chcemy to pokazać” – dodaje Zbigniew Kukuć, sołtys Naterek. Najodważniejsi wzięli udział w konkursie noszenia wody siudami. Chętnych nie zabrakło też do konkursu ubijania masła.
Partnerem Festynu w Naterkach była gmina Gietrzwałd, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa oraz Nadleśnictwo Kudypy.
