WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA GMINY W DŹWIERZUTY

Lotnisko - okno na Europę

PORT LOTNICZY OLSZTYN-MAZURY W SZYMANACH
Historia lotniska w Szymanach koło Szczytna jest długa. Jednak dopiero niedawno dzięki środkom Unii Europejskiej Port Lotniczy Olsztyn-Mazury stał się nowoczesnym lotniskiem, z perspektywami rozwoju i zapewnienia regionowi dogodnych połączeń z Europą.

Historia lotniska w Szymanach pod Szczytnem sięga lat 30. XX wieku. Przez lata było lotniskiem wojskowym. Dziś Port Lotniczy Olsztyn-Mazury jest wizytówką regionu. Nowoczesna infrastruktura lotniska pozwala na stabilny rozwój i zwiększanie się z każdym rokiem ofert połączeń. „Kilkanaście lat temu nowoczesny port lotniczy na Warmii i Mazurach to było tylko marzenie. Ale byliśmy zdeterminowani, wiedzieliśmy, że teraz albo nigdy, że albo przekonamy Komisję Europejską, żeby pozwoliła nam, dała nam pieniądze na zbudowanie tego portu, albo przez najbliższe dziesięciolecia on po prostu tutaj funkcjonował nie będzie. Negocjacje były trudne, ale udało się” - przypomina poseł PO Jacek Protas, były marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.

Lotnisko zapewnia obsługę lotów stałych i czarterowych, przepięknie zaprojektowany terminal może obsługiwać w ciągu doby średnio około 830 pasażerów. Ważną częścią portu jest parking dla 400 samochodów osobowych, stanowiska postoju autobusów i taksówek, a kursujący na lotnisko szynobus dojeżdża tu z Olsztyna w zaledwie 45 minut. Jednak tym, co jest najważniejsze, są oczywiście połączenia lotnicze.

„Jestem głęboko przekonany, że wykorzystamy swoją szansę i że to okno na świat, jakim jest port lotniczy, będzie przynosić nam efekty w postaci turystów, w postaci rozwoju gospodarczego” - podkreśla Jacek Protas.

Dziś to okno na świat otwarte jest na stałe połączenia do Londynu i Dortmundu, niebawem otworzy się również na Lwów, bułgarskie Burgas i Kraków.  Lotnisko obsługuję także duże firmy takie jak m.in. Michelin, a także coraz częstsze loty wojskowe. Niedawno lądował tu olbrzymi samolot transportowy Boeing C-17, którym przylecieli żołnierze NATO.